Spożywanie posiłków jest jedną z największych przyjemności jakich możemy doświadczać jako ludzie. Dlatego nie jest niczym dziwnym to, że chcemy tę przyjemność jeszcze bardziej pogłębić. W tym celu sięgamy po znakomite wina, dzięki którym zjedzenie obiadu staje się małym domowym świętem. Tradycja popijania wina do obiadu dotarła do nas z Południa, przede wszystkim z Włoch oraz z Francji. Najczęściej sięga się tam po wina wytrawne lub półwytrawne, które zawierają niewiele alkoholu i doskonale podkreślają smak potraw. Oczywiście nie jest obojętne, jakie wino sparujemy z konkretnymi daniami.

Jeśli mamy w planach zjedzenie mięsa czerwonego, a więc głównie wołowiny, powinniśmy sięgnąć po czerwonego wino. Możliwości mamy wiele, ponieważ win czerwonych idealnie pasujących do posiłku mamy na rynku naprawdę sporo. Co ważne, wcale nie musimy kupować wina drogiego, aby spełniło ono swoje zadanie. Wino jest bowiem dodatkiem do jedzenia, a nie najważniejszym produktem na stole. Naturalnie gdy okazja jest bardziej doniosła, możemy się „szarpnąć” na jakiś droższy trunek, ale to już zależy od nas.

Ważną informacją jest również to, że wino samo w sobie może być składnikiem potraw. Sprawdza się doskonale jako jeden ze składników sosów, można dodawać je do niektórych zup (białe wino w zupie cebulowej sprawdza się idealnie), bigosu czy potraw mięsnych. Do deserów najlepiej pasują wina słodkie lub półsłodkie, również te o likierowym charakterze. Przykładowo sałatka owocowa bez innych słodkich dodatków będzie się świetnie łączyć z nieco cięższym winem.